Puchar Konfederacji 2017 - sprawdź terminarz! Mistrzowie Europy przygotowują się do Pucharu Konfederacji, który rozpocznie się za dwa tygodnie w Rosji. Portugalska federacja chce, aby zespół był jak najlepiej przygotowany do rywalizacji, dlatego drużynie Fernando Santosa zaplanowano mecz towarzyski z Cyprem. Portugalczycy zaczęli z impetem i już 180 sekund po pierwszym gwizdku objęli prowadzenie. Z rzutu wolnego, w samo okienko bramki rywala, przymierzył Joao Moutinho. Bramkarz gości, Antonis Georgallides nawet nie drgnął. Przed zejściem na przerwę klubowy kolega Kamila Glika z AS Monaco powtórzył swój wyczyn. Ponownie podszedł do rzutu wolnego i podobnym strzałem zaskoczył bramkarza rywali. Po przerwie triumfatorzy Euro 2016 trafili po raz pierwszy z akcji. Renato Sanches rozpoczął akcję w środku boiska, zagrywając na skrzydło do Andre Silvy. Napastnik FC Porto ruszył pod bramkę gości i dośrodkował wprost pod nogę Pizzi, który strzałem, z okolic piątego metra, dopełnił formalności. Andre Silva pozazdrościł koledze i chwilę później sam wpisał się na listę strzelców. Portugalczycy rozklepali bezradnych Cypryjczyków, a Silva, po wrzutce Andre Gomesa, nie miał problemów z pokonaniem bramkarza rywali. Portugalia będzie jednym z faworytów Pucharu Konfederacji, który rozpocznie się 17 czerwca. Wcześniej zespół z Półwyspu Iberyjskiego zagra z Łotwą w eliminacjach mistrzostw świata. Cypryjczyków także czeka mecz w ramach kwalifikacji do mundialu, a ich rywalem będzie Gibraltar. Portugalia - Cypr 4-0 (2-0) 1-0 Joao Moutinho (3.) 2-0 Joao Moutinho (42.) 3-0 Pizzi (63.) 4-0 Andre Silva (70.)