Policja wydała bowiem negatywne decyzje przed meczami Lecha z Wisłą Kraków i Manchesterem City - wtedy o organizację spotkania musiał drżeć Lech. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny wydał jednak zgodę na zorganizowanie tych spotkań. Od meczu z Wisłą sporo się zmieniło na samym obiekcie - przed trybunami położonymi za bramkami pojawiły się płoty, na stadionie jest więcej ochroniarzy. - Policja stwierdziła, że mecz należy zakwalifikować jako podwyższonego ryzyka, bo do Poznania mogą przyjechać zantagonizowane grupy kibiców z Polski. A czwartkowe zamieszki w Warszawie pokazały, że nawet święto narodowe jest dobrą okazją do awantur - przyznał dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji Janusz Rajewski. Choć formalnym organizatorem spotkania jest PZPN, to właśnie POSiR , w ramach usługi, przeprowadzi organizację tej imprezy poza jej częścią sportową. - Ochronę podczas spotkania zapewni Agencja Zubrzycki. Wszystkie dokumenty już zostały złożone, czekamy na opinię policji. Agencja Zubrzycki zwiększy liczbę ludzi pracujących w ochronie - zapewnił Rajewski. Podczas spotkań EURO 2012 płotów okalających boisko na pewno nie będzie - UEFA pilnuje tego dość starannie. Te regulacje nie dotyczą jednak spotkań międzypaństwowych, więc przed środowym spotkaniem nikt ogrodzenia nie będzie rozbierał. Rajewski zresztą uważa, że UEFA nie zawsze jest konsekwentna w swoim działaniu. - To UEFA nakazała nam ufortyfikować sektor dla kibiców drużyny gości - musieliśmy go z każdej strony otoczyć ściankami zrobionymi z pleksi. A w Manchesterze, gdy grał tam Lech, kibice Lecha byli oddzieleni od kibiców City trzema rzędami wolnych krzeseł i dziewczynami z napisami "steward" na plecach. Czasem więc żartujemy, że są różne UEFY - mówił z uśmiechem dyrektor Rajewski. Spotkanie Polska - Wybrzeże Kości Słoniowej rozpocznie się w najbliższą środę o godz. 20.30, a bramy stadionu zostaną otwarte trzy godziny wcześniej.