AZ Alkmaar, NEC Nijmegen, Feyenoord Rotterdam - nazwy tych klubów były wymieniane w kontekście transferu Matusiaka. W poniedziałek wszystkie szczegóły transakcji z US Palermo ustalił SC Heerenveen: piąta drużyna holenderskiej Eredivisie i uczestnik rundy zasadniczej Pucharu UEFA. Palermo zdecydowało się na definitywną sprzedaż, a nie wypożyczenie. Holendrzy zapłacą za Polaka trzy miliony euro, a w styczniu przechodził on z Bełchatowa tylko za 1,8 mln euro. Jego rynkowa wartość w ciągu siedmiu miesięcy wzrosła więc o ponad milion euro, choć tym czasie rozegrał w Serie A zaledwie trzy mecze w niepełnym wymiarze i zdobył jedną bramkę. "Pamiętam, że zimą Leo Beenhakker, selekcjoner reprezentacji Polski, nie był specjalnie zachwycony perspektywą mojego transferu do Włoch, mówił, że to nie jest dla mnie najlepsza liga. A teraz zachęca mnie do przenosin do ligi holenderskiej. Człowiek z takim doświadczeniem na pewno się nie myli" - powiedział Matusiak, cytowany przez "Przegląd Sportowy". Napastnik nie chciał jednak potwierdzić, że wybrał właśnie Heerenveen. "Wolę być ostrożny w wypowiedziach, bo choć wszystko jest już ustalone, jeszcze nic nie zostało podpisane" - stwierdził.