Matusiak został wypożyczony na pół roku z holenderskiego SC Heerenveen. Skorża przyznał, że trwają rozmowy nad wydłużeniem okresu wypożyczenia. "Ale nawet jeśli Radek odejdzie po sezonie, i tak będę bardzo zadowolony z tego transferu" - podkreślił opiekun "Białej Gwiazdy". "W tej chwili, poza Grześkiem Kmiecikiem, Matusiak jest naszym najwyższym napastnikiem. Bardzo chciałem mieć takiego zawodnika. Już jesienią stawiałem na grę skrzydłami. Zresztą mają takich piłkarzy jak Marek Zieńczuk czy Kamil Kosowski, grzechem byłoby oparcie gry na rozgrywaniu piłki w środku. Mam nadzieję, że wzrost Radka pozwoli na wykorzystywanie większej liczby dośrodkowań naszych skrzydłowych. Jestem szalenie ciekawy jak szybko zaaklimatyzuje się w naszej drużynie" - stwierdził Skorża. Na pozyskaniu Matusiaka nie kończą się zimowe wzmocnienia Wisły. Blisko gry na Reymonta jest Wojciech Łobodziński. Krakowianie zainteresowani są także Łukaszem Gargułą. "To brzmi ładnie, ale jako trener musze sprawić, by te nazwiska, stworzyły prawdziwy zespół. Bardzo się cieszę, że nasza drużyna jest wzmacniana. Zobaczymy, kto jeszcze do nas przyjdzie. W samodzielnej pracy trenerskiej nie stałem jeszcze przed tak dużym wyzwaniem. Ma to dla mnie dodatkowy smaczek" - zakończył Skorża.