Luis Rubiales, prezes hiszpańskiej federacji piłkarskiej, wywołał wielki skandal podczas celebracji mistrzostwa świata kobiecej reprezentacji "La Furia Roja". Gratulując kolejnym zawodniczkom, przytulał je i całował po policzkach - co w zasadzie nikogo nie oburzyło. Sytuacja zmieniła się, gdy podeszła do niego Jenni Hermoso. Rubiales złapał ją stanowczo za głowę i ostentacyjnie pocałował ją w usta - jak się wydaje, nie pytając piłkarki o to, czy ma w ogóle ochotę na taki gest z jego strony. Cyrk w Hiszpanii. Prezes-skandalista ogłosił decyzję. Tak go pożegnano Skandal w Hiszpanii. Matka Rubialesa walczy o dobre imię swojego syna Wybuchł skandal, po którym wszystkie reprezentantki Hiszpanii lojalnie odmówiły dalszej gry w drużynie, dopóki Luis Rubiales pozostaje prezesem związku. Jego zachowanie zostało skrytykowane również przez legendę piłki nożnej w tym kraju - Ikera Casillasa. Podczas zgromadzenia federacji, Luis Rubiales postawił się w roli ofiary, a za ataki na swoją osobę oskarżył "fałszywy feminizm". Zarzekał się, że Jenni Hermoso wyraziła zgodę na pocałunek w usta, jednak reakcja całej reprezentacji stawia jego wersję pod ogromnym znakiem zapytania. Luis Rubiales dziś jest człowiekiem kompletnie skompromitowanym i wydaje się, że jego kariery nie jest w stanie uratować już nic. Jego sprawą obecnie zajmuje się FIFA i, według spekulacji medialnych, rozważa zawieszenie go na 15 lat. Kobieta nie rezygnuje. Zapowiada, że dla tej sprawy może nawet umrzeć Matka prezesa, Ángeles Béjar, chcąc uratować dobre imię swojego syna, zamknęła się w kościele w miejscowości Motril, gdzie wychowywał się Luis Rubiales. Kobieta zapowiedziała, że nie spocznie, dopóki Jenni Hermoso nie powie prawdy - można się spodziewać, że chodzi jej o prawdę zgodną z wersją przedstawianą przez prezesa RFEF. Po pierwszym dniu głodówki w kościele Béjar zapowiedziała, że jest gotowa na wszystko, aby oczyścić wizerunek swojego syna. Jak widać, kobieta nie zamierza rezygnować ze strajku i opuszczać kościoła w Motril. Podczas mszy świętych matka Rubialesa chowa się w zachrystii lub w kaplicy, ponieważ "jest zmęczona i lekarze rekomendują jej przebywanie w cichych miejscach".