Kilka tygodni temu Arsene Wenger, w przeszłości m.in. wieloletni szkoleniowiec londyńskiego Arsenalu, stwierdził, że futbolowe turnieje reprezentacyjne - takie jak mistrzostwa Europy i świata - powinny odbywać się co dwa lata. Idea ta wywołała sporo dyskusji w piłkarskim świecie, a teraz swoje trzy grosze postanowił do sprawy dorzucić Javier Mascherano. Były piłkarz stwierdził, że początkowo nie był do tej koncepcji specjalnie przekonany, jednak zrewidował swoje zdanie. Javier Mascherano: Arsene Wenger był wizjonerem i wciąż nim jest "Kiedy pierwszy raz to usłyszałem, wydało mi się to dziwne, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o mundialu organizowanym co cztery lata. Potem jednak przemyślałem sprawę, miałem też okazję porozmawiać z Arsene'em i innymi kolegami. Wenger to prawdziwa piłkarska osobowość i przez wiele lat był wizjonerem pod wieloma względami. Nadal nim jest (...)" - stwierdził Mascherano w wywiadzie udzielonym hiszpańskiej agencji EFE."Świat się zmienił i wciąż zmienia się bardzo szybko" - twierdzi Argentyńczyk. "To, co w przeszłości uznawaliśmy za normalny cykl, już nim nie jest. Uważam, że cztery lata to zbyt długo, aby wszyscy musieli czekać na najpiękniejsze wydarzenie świata" - dodał.Jak stwierdził przy okazji Mascherano, piłka reprezentacyjna ma ogromną przewagę nad piłką klubową, ponieważ reprezentacje nie mogą wykupywać zawodników z innych kadr, a grając w narodowych barwach piłkarz gra dla "rodziny, przyjaciół, honoru i kraju". "To najczystsza forma futbolu" - mówi. Mundial co dwa lata a prestiż zawodów. Mascherano: Popatrzmy na Ligę Mistrzów Javier Mascherano odpowiedział również na argument dotyczący tego, że zwiększenie częstotliwości rozgrywek obniża ich rangę. Były zawodnik stwierdził, że rozumie ludzi, którzy myślą w ten sposób, ale sądzi, że ich spojrzenie jest spowodowane przede wszystkim faktem, iż nigdy wcześniej nie organizowano mistrzostw częściej niż co cztery lata. "Jeśli spojrzymy na to obiektywnie, to mamy wspaniałe, organizowane regularniej turnieje takie jak Liga Mistrzów czy Copa Libertadores, które nie tracą na prestiżu, choć odbywają się co rok" - orzekł Argentyńczyk.Javier Mascherano zakończył swoją karierę piłkarską w 2020 roku. Największe sukcesy w piłce klubowej odnosił z FC Barcelona, grał też m.in. dla FC Liverpool i West Ham United. Z reprezentacją Argentyny zdobył wicemistrzostwo świata w 2014 roku, czterokrotnie był też wicemistrzem Ameryki Południowej. PaCze