Zadomowiłem się z rodziną w Warszawie. Szkoda opuszczać stolicę. Cóż, takie jest życie trenera - powiedział Motyka "Życiu Warszawy". - Nie chcę mówić, jakie przyczyny zwolnienia podał pan Raniecki. Dziękuję mu, że przynajmniej pozwolił mi pracować do końca kontraktu - dodał Motyka. - Nie wstydzę się swojej pracy na Konwiktorskiej. Zrealizowałem podstawowy cel, czyli utrzymałem drużyny w ekstraklasie. Zdaję sobie sprawę, że nie uniknąłem błędów. Niepotrzebnie zaufałem niektórym piłkarzom. Motyka rozpoczął pracę w Polonii rok temu. Pod jego wodzą drużyna zdobyła w rundzie jesiennej tylko 11 punktów i ostatecznie zajęła w tabeli 10. lokatę. Wśród kandydatów do roli nowego trenera "Życie Warszawy" wymienia m.in. Mieczysława Broniszewskiego (obecnie Radomiak), Andrzeja Wiśniewskiego (awansował z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie do drugiej ligi), Jana Żurka (Podbeskidzie Bielsko-Biała) i Edwarda Lorensa.