W pierwszym meczu 1/4 finału LM po zaciętym boju Manchester City pokonał Atletico Madryt 1-0. Goście nastawili się na grę wybitnie defensywną. Mimo że w wyjściowym składzie wystawili dwóch nominalnych napastników, przez 90 minut interesowała ich przede wszystkim destrukcja. Zniesmaczenia takim obrazem gry nie ukrywa Marco van Basten, były znakomity snajper, najlepszy zawodnik finałów Euro '88. Marco van Basten: To nie było zabawne - Oglądanie tego meczu nie było zabawne. Nie zdziwiłbym się, gdyby ludzie zamiast tego poszli pooglądać Netflixa lub coś innego - powiedział słynny Holender, cytowany przez "Mundo Deportivo". Van Basten zwraca uwagę, że tacy zawodnicy jak Joao Felix i Antoine Griezmann - kosztujący w sumie 300 milionów euro - nie mogą przez 90 minut skupiać się wyłącznie na bronieniu własnej bramki. Jak można zapobiec podobnym "spektaklom" w futbolu? Zdaniem byłego selekcjonera reprezentacji Holandii, należy zlikwidować przepis o pozycji spalonej. Tak rewolucyjną zmianę postuluje nie po raz pierwszy. Poprzednie jego apele odbiły się pustym echem. - Najwyższy czas, by FIFA zaczęła myśleć, jak sprawić, by piłka nożna była zabawą, która angażuje widza od pierwszej do ostatniej minuty - zaznacza Van Basten. ZOBACZ TAKŻE: