Szukający klubu 29-letni pomocnik nie zyskał uznania niemieckich działaczy, po tym jak kiepsko zaprezentował się w sparingu Herthy z piątoligowym zespołem. Berlińczycy wygrali mecz 8:0 jednak "Zajączek" raził niecelnymi podaniami i niczym nie zachwycił. - Zając nie miałby szans na grę w pierwszym składzie Herthy - uzasadnił decyzję trener Falko Goetz.