64-letni szkoleniowiec nie tylko odniósł sukces na imprezie w Niemczech, ale wcześniej z Juventusem Turyn wygrał Ligę Mistrzów i jest najsłynniejszym trenerem, który znalazł pracę w Chinach. Ta umowa potwierdza wzrastające ambicje Guangzhou, który w zeszłym roku zakontraktował Daria Concę, jednego z najlepiej opłacanych piłkarzy na świecie, co przyniosło skutek w postaci mistrzostwa. "Zgodnie ze strategią, którą klub realizuje podpisano umowę z Macellem Lippim, Kontrakt będzie obowiązywał przez dwa i pół roku" - podał w oświadczeniu klub Guangzhou Evergrande, nie ujawniając jednak wysokości pensji Włocha. Według "La Gazzetto dello Sport" wyniesie ona 10 milionów euro rocznie. Większą pensję - 11,2 mln euro - otrzymuje tylko jeden szkoleniowiec na świecie - Portugalczyk Jose Mourinho w Realu Madryt. Lippi, który zastąpił Lee Yang-soo z Korei Południowej, pierwszy raz nowy zespół poprowadzi w niedzielę, w spotkaniu przeciwko Qingdao Jonoon. Nie pracował on w zawodzie od 2010 roku, kiedy doznał klęski z Włochami na mistrzostwach świata. Jako obrońcy tytułu nie przebrnęli fazy grupowej. Właścicielem Evergrande jest handlujący nieruchomościami miliarder Xu Jiayin. Ogłosił niedawno, że jeszcze w tym roku zamierza zainwestować w klubu 75 milionów euro. Już teraz mówi się, że budżet zespołu z Kantonu wynosi 83 mln euro.