W zeszłym tygodniu zmarł ojciec piłkarza i wszystko wskazywało na to, że piłkarz nie pojedzie do Hiszpanii. Potwierdzały to także słowa menedżera "Czerwonych Diabłów" Alexa Fergusona, który stwierdził, że Ronaldo w takiej chwili potrzebuje być z rodziną. Portugalczyk nie wziął udziału w sobotnim spotkaniu Premiership przeciwko Manchesterowi City, ponieważ pojechał na pogrzeb ojca. Ku zaskoczeniu wszystkich Ronaldo wrócił do Manchesteru w poniedziałek późnym wieczorem.