Od kilku tygodni mówi się o możliwych przenosinach Mane do Bayernu Monachium. Bawarski klub jest "pod ścianą", bo Robert Lewandowski chciałby odejść jak najszybciej i trwają poszukiwania jego następcy. Jedną z opcji na zastąpienie polskiego napastnika jest właśnie Mane. Wydaje się, że transfer jest możliwy do zrealizowania, bo Senegalczyk nie zamyka się na możliwość odejścia z Liverpoolu. Senegalscy fani chcą odejścia Mane Na oficjalnej konferencji prasowej przed meczem eliminacji Pucharu Narodów Afryki Mane zaskoczył swoją wypowiedzią. Stwierdził, że ważne jest dla niego zdanie fanów z Senegalu w kwestii transferu. Ich stanowisko jest jednoznaczne. - Szanuję kibiców i drużynę, ale 60-70 procent senegalskich fanów chce, żebym odszedł. Zrobię, co chcą - stwierdził Mane. Jego deklaracja zabrzmiała jednoznacznie. Być może był zakończony finałem Ligi Mistrzów sezon, był ostatnim, w którym Mane reprezentował "The Reds".