Marcin Baszczyński w poniedziałek w ogóle nie trenował, Radosław Majdan i Maciej Stolarczyk ćwiczyli indywidualnie, lekko przeziębiony jest Damian Gorawski. W przypadku Baszczyńskiego, który narzeka na mięsień dwugłowy, sprawa jest o tyle trudna, że badanie USG nic nie wykazało. Majdan z kolei ma kłopoty z prawym barkiem. "Zupełnie tego nie czułem podczas meczu z Zagłębiem, dopiero później - w autokarze. Ponieważ do poniedziałku ból nie ustąpił, doktor poradził mi, aby lepiej tego nie przeciążać. Mam nadzieję, że po zabiegach będzie lepiej" - powiedział Majdan w "Dzienniku Polskim". Kłopoty ze stłuczonym biodrem ma Stolarczyk. "Cały czas jest poprawa, ale po meczu z Zagłębiem pojawił się krwiak w tym miejscu, wspólnie z lekarzem uznaliśmy, że powinienem odpocząć, nie brać środków farmakologicznych, by we wtorek podjąć już normalny trening, choć ze zdrowiem nic do końca tak naprawdę nie wiadomo" - stwierdził obrońca "Białej Gwiazdy". Wiślacy we wtorek odbędą ostatni trening w Krakowie, a następnego dnia udadzą się już do Gruzji.