Szkoleniowiec odmówił, zapewniając, że chce wypełnić kontrakt z Widzewem. Obecny trener Widzewa Łódź nie chciał nic powiedzieć na temat oferty Legii. - Oferta z Legii? Nic mi nie wiadomo o takiej ofercie. Nie mam zamiaru zmieniać miejsca pracy. - To znaczy, że oferty nie było czy że została odrzucona? - Nie było. - A gdyby pojawiła się? - Jak się pojawi to zobaczymy. Ale na razie mam kontrakt z Widzewem, a ja wywiązuję się z kontraktów. Sprawa Legii jest nieaktualna. Nie zaprzątam sobie tym głowy, jutro gramy ważny mecz z Zagłębiem. - Powalczycie o komplet punktów? - My zawsze walczymy o trzy punkty. Ale to nie będzie łatwy mecz. Zagłębie to trudny rywal. Mimo to, zrobimy wszystko by zwyciężyć. - Widzew wystąpi w roli faworyta. Czy to pomaga czy przeszkadza zespołowi? - To zależy, czy zespół dojrzał do roli faworyta. Jeśli tak, to na pewno będzie się w tej roli dobrze czuł. - Zatem czy zespół Widzewa dojrzał do roli faworyta? - Myślę, że dojrzewa. - Jaką taktykę planuje Pan na jutrzejszy mecz. Zagracie ofensywnie czy defensywnie? - Muszę przyznać, że jeszcze się nad tym zastanawiam. Decyzję pewnie podejmę dziś wieczorem. Na pewno większych zmian w składzie nie będzie, mogą być korekty. Rozmawiał: Tomasz Andrzejewski