Umowa Majewskiego z Grekami została rozwiązana z winy klubu ze względu na zaległości płacowe. Dzięki temu piłkarz stał się wolnym zawodnikiem oraz nie będzie musiał czekać do kolejnego okienka transferowego, ale jeszcze wiosną będzie mógł wrócić na boisko. - Mam już dość wojaży. Chcę pograć gdzieś dłużej, odbudować formę - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Majewski. Piłkarz ma podpisać kontrakt do czerwca, nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi. - To sprawa kilku najbliższych dni. Czekamy tylko na kartę zawodniczą, która jeszcze nie dotarła z Grecji - powiedział prezes Wisły, Krzysztof Dmoszyński. Z przyjścia Majewskiego zadowolony jest również Krzysztof Jabłoński. - Fajnie, że Adam z nami trenuje. W przyszłości może stanowić duże wzmocnienie.