- Wisłę i Omonię dzieliła różnica klas. Pokazaliśmy Cypryjczykom miejsce w szyku - ocenił mecze w Krakowie Majak - Daję im 10 procent szans na awans. - Rewanż będzie jednak interesujący, gdyż Cypryjczycy kochają grę do przodu i nie przejmują się obroną. Będą chcieli za wszelką cenę wygrać u siebie, co jednocześnie pozwoli pokazać siłę ofensywną Wisły. Gorzej, że obrona krakowian nie stanowi monolitu. Brakuje szybkiego obrońcy, który przy nieudanej pułapce offsajdowej mógłby dogonić napastnika. Na pewno przydałby się doświadczony środkowy obrońca, tym bardziej wobec kontuzji Arka Głowackiego. Na Anderlecht taka postawa obrony może nie wystarczyć - powiedział Majak.