Piszący felietony dla "Hamburger Abendblatt" Magath twierdzi, że doszło do naruszenia równowagi interesów między klubami i piłkarzami, na korzyść tych ostatnich. "Zakaz gry w takich międzynarodowych meczach jak Liga Mistrzów, z jednoczesnym zawieszeniem udziału w meczach reprezentacji lub roczny zakaz transferu byłyby użytecznym instrumentem odzyskania równowagi interesów między zawodnikami i klubem. Futbol by tylko na tym skorzystał" - powiedział 57-letni Magath. Trener Schalke 04 Gelsenkirchen, który jako piłkarz spędził lata w Hamburger SV oraz w reprezentacji Niemiec, wykazał się stanowczością, gdy w tym sezonie odesłał Amerykanina Jermaine'a Jonesa i Alexandra Baumjohanna do rezerw za brak zaangażowania w grze. We wtorek Jones dołączył do angielskiego Blackburn Rovers na zasadzie wypożyczenia do końca bieżącego sezonu. "Zawodowi piłkarze powinni być traktowani jak firmy. I tak są w komfortowej sytuacji mając zapewnione wysokie apanaże przez długi czas. Z kolei kluby nie mają gwarancji, że w zamian za to dostaną w tym samym czasie odpowiadający tym zarobkom poziom gry. Kluby znalazły się w swego rodzaju niewoli babilońskiej, nie mając prawnych i kontraktowych sposobów zerwania tego uzależnienia bez znaczących strat" - podkreślił Felix Magath. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundeligi