Po zwycięstwach nad SC Heerenveenm, Portsmouth, i SC Braga, Niemcy z kompletem punktów przewodzą w tabeli. Jeśli jednak ulegną na San Siro "Rossonerim", spadną na drugą pozycję, która nakaże im grać z jedną z drużyn, które odpadły z rywalizacji w Lidze Mistrzów. Zarówno Włosi jak i piłkarze Wolfsburga za wszelką cenę chcą tego uniknąć, dlatego rywalizacja w Mediolanie będzie czymś więcej, niż meczem towarzyskim. Magath uważa, że choć Milan jest zdecydowanym faworytem, jego piłkarze nie mają się czego bać. - Zagramy przeciw jednej z najlepszych drużyn w Europie i mamy zamiar ich trochę postraszyć - stwierdził były szkoleniowiec Bayernu Monachium. - Musimy wznieść się na wyżyny naszych umiejętności, bo inaczej nie uda nam się nawiązać równej walki z rywalem. A wiem, że nas na to stać, bo jesteśmy dobrą drużyną - dodał. Podekscytowania meczem z Milanem nie ukrywa napastnik Wolfsburga, Edin Dzeko. - To coś niesamowitego móc zagrać przeciw tak wspaniałemu rywalowi. Mamy ten komfort, że do zajęcia pierwszego miejsca w grupie wystarczy nam remis. To ogromna przewaga, ale nie możemy nastawić się w tym meczu na grę o uzyskanie podziału punktów. To mogłoby być dla nas zabójcze - ocenił. Mecz pomiędzy AC Milan a VfL Wolfsburg rozpocznie się w środę o godz. 20.45.