Transfer z Lecha Pozbań do Płocka nie doszedł do skutku z kilku powodów. Najważniejszy to jednak skąpstwo prezesa Krzysztofa Dmoszyńskiego, który nie chciał spełnić wymagań finansowych zawodnika. Dzisiejszy "Fakt" przynosi informację, że już zimą Madej zamelduje się w Krakowie i będzie zawodnikiem Wisły. Według dziennika, Wisła zapłaci Lechowi 150 tys. euro. Jeśli okaże się to prawdą, Madej będzie kolejnym piłkarzem, który z Lecha przechodzi do Wisły. Poprzednio ten sam kierunek wybrali Maciej Żurawski i Arkadiusz Głowacki.