Bliscy finalizacji umów z Wisłą są Mariusz Kukiełka i Jacek Kowalczyk, a kolejnymi wzmocnieniami "Białej Gwiazdy" mają być Łukasz Madej z Lecha Poznań oraz Michał Stasiak z Widzewa Łódź - informuje "Życie Warszawy". W piątek na rozmowach transferowych w Krakowie gościli Jacek Kowalczyk (GKS Katowice) i Mariusz Kukiełka (FC Nurnberg) jednak nie podpisali kontraktów z mistrzem Polski. - W czasie weekendu nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu interesujemy się tymi zawodnikami. Nie ukrywam, że znacznie bliżej Wisły jest Kukiełka. Osiągnęliśmy porozumienie w sprawach finansowych. Do uzgodnienia pozostały tylko szczegóły oraz kwestia odstępnego dla FC Nurnberg. Jesteśmy blisko finału - powiedział "ŻW" rzecznik prasowy Wisły Jarosław Krzoska. Kolejnym piłkarzem, który mógłby wzmocnić Wisłę jest pomocnik Lecha i dawnej reprezentacji olimpijskiej Łukasz Madej. - To prawda, że się nim interesujemy, ale najpierw muszą dogadać się kluby, a przecież Madej ma jeszcze ważny kontrakt - wyjaśnia Krzoska. Dużo prostsze może okazać się sprowadzenie obrońcy Widzewa Michała Stasiaka. Młody reprezentant Polski od 1 lipca będzie właścicielem swojej karty (na razie z powodu konfliktu z Andrzejem Grajewskim został usunięty z pierwszej drużyny Widzewa). - Nie wykluczamy letniego transferu Stasiaka - ujawnia rzecznik Wisły.