Gazeta "Het Laatste Nieuws" zatytułowała artykuł słowami: "Dwa środkowe palce w trzy dni". To tekst o Teodorczyku. Dziennik przytacza najpierw historię z piątku, gdy fotoreporterzy fotografowali piłkarzy Anderlechtu przed klubowym budynkiem. Dwaj wychodzący piłkarze podeszli do tego na luzie. Idący za nimi Polak pokazał do zdjęcia środowy palec - twierdzi belgijska gazeta. Trudno powiedzieć, co ugryzło napastnika reprezentacji Polski, zwłaszcza że dwa dni później "popisał się" podobnym zachowaniem. Przy okazji niedzielnego starcia na szczycie na wyjeździe z FC Brugge (1-1) Teodorczyk miał pokazać obraźliwy gest, a konkretnie znów środkowy palec, kibicom gospodarzy. Przyczyną frustracji Polaka może być spadek formy, nieregularne występy w pierwszym składzie i nieskuteczność. Do bramki rywali trafił po raz ostatni blisko dwa miesiące temu. Kryzys formy Teodorczyka wiąże się też z nieprzychylnymi reakcjami kibiców Anderlechtu, co dodatkowo może denerwować polskiego piłkarza. Belgijska gazeta napisała, że snajper Anderlechtu zachowuje się jak "prymitywny neandertalczyk". Teodorczyk niedawno podpisał kontrakt z Anderlechtem, po wykupieniu go przez Belgów z Dynama Kijów. Anderlecht chce na nim latem dobrze zarobić, zwłaszcza, że Polak, z 20 bramkami, zdecydowanie prowadzi na liście strzelców ligi belgijskiej. Liga belgijska: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz WS