Łukasz Teodorczyk podpadł władzom Anderlechtu
Choć na boisku spisuje się bez zarzutu, Łukasz Teodorczyk poważnie podpadł władzom Anderlechtu. Wszystko dlatego, że Polak bez słowa wyjaśnienia nie pojawił się na gali prestiżowego plebiscytu na najlepszego piłkarza ligi belgijskiej.
"Teo" był jednym z nominowanych do nagrody "Złotego Buta" dziennika "Het Laatste Nieuws". Początkowo jego nieobecność tłumaczono sprawami rodzinnymi, ale okazało się, że nie ma to wiele wspólnego z prawdą. Anderlecht przeprosił za zachowanie napastnika.
Ostatecznie Teodorczyk zajął w plebiscycie drugie miejsce. Przegrał jedynie z Jose Izquierdo z Club Brugge.
"Prawie nie spałem, ale jestem szczęśliwy. Teraz skupiam się na kolejnych meczach. Dam z siebie 100 procent. Dla trenera i dla zespołu" - powiedział Kolumbijczyk.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.