Vicente Del Bosque (trener mistrzów świata Hiszpanów): "Przed losowaniem powiedziałem, że najprawdopodobniej trafimy na Chile i Holandię. To trudna grupa. Chile jest niewygodnym przeciwnikiem. W zespole Holandii zmieniło się niewiele z przodu, są Robben, Van Persie i Sneijder, nieco więcej w linii obrony. Pierwszy mecz z tą drużyną będzie bardzo ważny. Holandia zmobilizuje nas od pierwszego gwizdka. Wiemy, że aby uniknąć Brazylii w 1/8 finału musimy być pierwsi w grupie. Australia jest dla mnie zupełnie nieznanym rywalem. Joachim Loew (trener Niemiec): "Znamy rywali. Cóż, spotkamy się ze starymi przyjaciółmi... Nie ma co rozważać, na kogo innego moglibyśmy trafić. Najważniejsze to dobrze przygotować się nie tylko na przeciwników, ale wysokie temperatury i dużą wilgotność powietrza, bo takie warunki będziemy mieli na północy Brazylii. Grać z USA to coś niesamowitego dla Niemiec, ale nasza grupa to nie tylko Juergen Klinsmann i jego zespół, to także Portugalia i Ghana, z którą mierzyliśmy się już podczas mistrzostw świata w RPA w 2010 roku. Z Juergenem wymieniamy się uwagami, informacjami, doświadczeniami, ale przed meczem z USA to na pewno się zmieni". Roy Hodgson (trener Anglii): "Bez wątpienia to bardzo trudna grupa. Tak naprawdę mamy dwie drużyny, które powinny być w pierwszym koszyku. Włochów znamy bardzo dobrze, bo przecież przegraliśmy z nimi w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Jestem jednak pozytywnie nastawiony do rywalizacji. Anglia nigdy nikogo się nie boi. Meczów nie wygrywa się na papierze. Korzystne jest to, że dwa spotkania będziemy grać w pobliżu Rio de Janeiro". Luiz Felipe Scolari (trener Brazylii): "Możemy być spokojni. Najtrudniejsza jest grupa z Włochami, Anglią i Urugwajem i całe szczęście, że nas tam nie ma. Dobrze, że pierwszy mecz gramy z zespołem z Europy, a potem czeka nas "klasyk" przeciw Meksykowi i spotkanie z Kamerunem. Wyniki losowanie i układ meczów w grupie jest dla nas korzystny". Didier Deschamps (trener Francji): "Najważniejsze to wygrać pierwszy mecz z Hondurasem. Dobrze, że na początku nie zmierzymy się ze Szwajcarią, którą uważam za najtrudniejszego rywala". Fabio Capello (trener Rosji): "Los był dla nas łaskawy. Belgię można uważać za faworyta, ale naszym celem jest oczywiście pierwsze miejsce. Gramy w środkowej Brazylii, gdzie klimat nie będzie się dawał tak we znaki, jak na północy. To także szczęście". Juergen Klinsmann (trener USA): "Piłka i życie piszą szalone historie. To niesamowita grupa, dla nas bardzo trudna z Portugalią - mającą Cristiano Ronaldo - i Ghaną, która dwukrotnie na mistrzostwach świata wygrała z USA, no i Niemcami. To będzie dla nas sprawdzian i test możliwości". Alejandro Sabella (trener Argentyny): "To było dobre losowanie, uniknęliśmy grup śmierci. Poza tym nie czekają nas długie podróże, bo gramy w Rio de Janeiro, Belo Horizonte i Porto Alegre - to kolejny plus. Naszym celem jest pierwsze miejsce w grupie".