Scolari związał się z Cruzeiro w połowie października i podpisał wówczas dwuletni kontrakt. Jego pierwszym zadaniem było uratowanie zadłużonego klubu przed spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej, co mu się udało. Drużyna pod wodzą 72-letniego trenera rozegrała 21 meczów, z których dziewięć wygrała, osiem zremisowała i cztery przegrała. Dzięki temu wydostała się ze strefy spadkowej, awansując na 12. miejsce w tabeli. Przed jego przyjściem zanotowała zaledwie pięć zwycięstw w 15 spotkaniach. Było to drugie podejście tego szkoleniowca do pracy w Cruzeiro. Wcześniej prowadził ten zespół w latach 2000-01. W 2019 roku czterokrotny mistrz Brazylii spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej po raz pierwszy w swojej prawie stuletniej historii. Rywalizację na niższym szczeblu rozpoczął z sześcioma punktami ujemnymi z powodu niespłaconych długów. Klub w dorobku ma także dwa najbardziej prestiżowe trofea w Ameryce Południowej - Copa Libertadores (1976, 1997). Scolari w przeszłości prowadził m.in. reprezentację Brazylii, z którą w 2002 roku wywalczył mistrzostwo świata. Z kolei z Portugalią sięgnął w 2004 roku po wicemistrzostwo Europy. Podczas mundialu 2014 znów prowadził własną drużynę narodową - w odbywającej się w jego ojczyźnie imprezie zajął czwarte miejsce. Pracował też m.in. w klubach z Kuwejtu, Arabii Saudyjskiej, Japonii, Uzbekistanu czy Chin, a także w Chelsea Londyn i Palmeiras Sao Paulo. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!