Czy oznacza to, że od rundy wiosennej będzie on nowym trenerem Górnika Zabrze, zastępując na tym stanowisku Wernara Liczkę, który miałby przenieść się do Krakowa? "Niestety, nie mogę zdradzić mojej decyzji. Niebawem wszystko się wyjaśni" - dodał Lorens. Niebawem, czyli zapewne w piątek, kiedy to mają zapaść ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie przyszłości Henryka Kasperczaka, jako szkoleniowca Wisły Kraków, a najpóźniej w poniedziałek, na kiedy to Marek Koźmiński, właściciel zabrzan, zwołał konferencję prasową, na której ma przedstawić jak będzie wyglądać przyszłość Górnika. Czy takie zamieszanie woków trenerów nie męczy Lorensa? "Mnie przede wszystkim dziwi. Proszę jednak zauważyć, że po raz pierwszy w piłkarskich kronikach notujemy taką historię. Widocznie działaczom zależało na wytworzeniu takiej atmosfery" - powiedział szkoleniowiec.