Tedoldi pod koniec września uczestniczył w otwarciu AC Milan Soccer School Łódź, którą prowadzą: Bogusław Wyparło, Dariusz Bratkowski i Zbigniew Domżał. Po miesiącu wraz z trenerem Mauro Ardizzone wrócił do Łodzi, aby poprowadzić zajęcia z dziećmi i szkoleniowcami. "Byłem tu miesiąc temu na pierwszych treningach, a teraz mogłem sprawdzić, jaką pracę od tego czasu wykonały dzieci i ich opiekunowie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak sobie poradzili i jak stosują się do naszej metodologii. To, co zrobili, to kawał dobrej roboty" - powiedział Tedoldi. Zaznaczył, że dla AC Milan istotne jest to, że szkoleniowcy z łódzkiej szkółki chcą podnosić swoje kwalifikacje i są otwarci na nowe metody treningowe. Z kolei Ardizzone zwrócił uwagę na dobre zaplecze treningowe szkółki. "Pierwszy raz przyjechałem do Łodzi, ale moje odczucia po tej wizycie są pozytywne. Cieszy mnie, że łódzka akademia ma dwa dobre miejsca do treningów" - powiedział Ardizzone. Mediolańscy trenerzy podkreślili, że w szkółkach AC Milan filozofia pracy z dziećmi jest traktowana w sposób wyjątkowy. "Nasza filozofia zmierza do tego, by wychować myślące dzieci i myślących piłkarzy, a takie zadanie mogą zrealizować jedynie myślący trenerzy. Dlatego tak dużą wagę przykładamy do tego, kto prowadzi zajęcia" - powiedział Tedoldi. Wyjaśnił, że w pracy z dziećmi ważne jest to, żeby tak zaplanować ćwiczenia, by były one jak najbardziej zbliżone do sytuacji meczowych. "Podczas treningów nasi szkoleniowcy muszą umieć przekazać swoim podopiecznym ćwiczenia w taki sposób, by przy ich wykonywaniu dzieci myślały. To dla nas najważniejsze i to chcemy osiągnąć również w łódzkiej szkole" - zakończył Tedoldi.