Oznacza to, że przy ustalaniu współczynnika, decydującego o rozstawieniu klubu w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów większe znaczenie będą miały osiągnięcia konkretnego rozstawianego klubu, a mniejsze - zdobycze pozostałych zespołów z danej federacji. Zmiany są więc korzystne dla słabszych państw, które mają jeden lub dwa mocne zespoły. Wisła dobrymi występami w poprzednich sezonach wypracowała sobie dość mocny współczynnik. Był on jednak zaniżany poprzez indeks federacji, bowiem pozostałe polskie kluby bardzo szybko kończyły swoją rywalizację pucharową.