O takich rozstrzygnięciach przesądził remis trzeciej w tabeli Floty Świnoujście, która u siebie podzieliła się punktami z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza (2-2). Losy spotkania rozstrzygnęły się w końcówce. Najpierw, w czwartej minucie doliczonego czasu gry bramka Sławomira Mazurkiewicza dała gospodarzom prowadzenie 2-1, ale po chwili trafienie Łukasza Cichosa zapewniło gościom remis. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu ŁKS Łódź, który we wtorek pokonał GKS Katowice 3-0, ma cztery punkty przewagi nad Podbeskidziem (w środę wygrało z Sandecją Nowy Sącz 2-0) i dziesięć nad Flotą. Wprawdzie Podbeskidzie ma tylko sześć punktów więcej od Floty, ale przed sobą jeszcze m.in. mecz z wycofanym z rozgrywek GKP Gorzów Wlkp., za który otrzyma walkowera. Ponieważ drużyna z Bielska-Białej ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Flotą (2-1 u siebie, 1-1 na wyjeździe), a to decyduje o kolejności przy równej liczbie punktów, piłkarze ze Świnoujścia nie mają już szans na zajęcie premiowanego awansem drugiego miejsca. Interesująco zapowiada się walka o utrzymanie. Oprócz zdegradowanemu już GKP, spadek realnie grozi jeszcze sześciu zespołom. W najgorszej sytuacji jest Dolcan Ząbki. W ośmiu rozegranych spotkaniach 31. kolejki padły 22 bramki. Sędziowie pokazali 26 żółtych kartek i dwie czerwone. Na trybunach zasiadło niespełna 12 tys. widzów. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-1-liga,cid,696,sort,I">Wyniki, terminarz i tabela 1. ligi</a>