Mający serbskie korzenie Szwed Vranjes jest kandydatem na trenera niemieckich piłkarzy ręcznych, którzy będą rywalami grupowymi Polaków w styczniowych mistrzostwach świata w Katarze. 40-letni Vranjes, pracujący jednocześnie w niemieckim klubie SG Flensburg-Handewitt, potwierdził, że otrzymał propozycję z niemieckiej federacji i prowadzi negocjacje w tej sprawie. - Były rozmowy na ten temat. Dla mnie jest ważne, bym mógł wciąż być szkoleniowcem w klubie - zaznaczył, cytowany przez "Flensborg Avis", Szwed, którego z zespołem z Flensburga łączy kontrakt do 2017 roku. Według niemieckich mediów, trener triumfatora ostatniej edycji Ligi Mistrzów jest głównym kandydatem na następcę w roli selekcjonera Martina Heubergera, który został zwolniony po porażce w barażu z Polską. W nieco innym tonie wypowiedział się obecny pracodawca Vranjesa. - Nieraz już mówiłem, że jeśli będzie potrzeba nagłej pomocy (reprezentacji - red.), to nie odmówimy. Jednak teraz pewne jest tylko to, że do 2017 roku Vranjes będzie trenerem mojego klubu - przyznał szef SG Flensburg-Handewitt Dierk Schmaeschke. Niemcy, mimo porażki w barażu z "Biało-czerwonymi", zagrają w MŚ dzięki "dzikiej karcie", zastępując Australię. Drużynę ze strefy Oceanii międzynarodowa federacja (IHF) skreśliła ze względów formalnych. W wyniku losowania oba zespoły ponownie trafiły na siebie i rywalizować będą, także z Danią, Rosją, Argentyną i Bahrajnem, w jednej grupie mundialu, który w Katarze odbędzie się w dniach 15 stycznia - 1 lutego 2015.