Nie od dziś wiadomo, że "The Reds" mają problem z napastnikami. Tymczasem van Nistelrooy musi opuścić Real Madryt, jeśli chce znów grać na wysokim poziomie. Nie ma szans, by najbliższym czasie mógł przebić się do składu zespołu "Królewskich". Konkurencja w napadzie Realu jest bowiem miażdżąca. Problem w tym, że szkoleniowiec Liverpoolu Rafael Benitez nie wie tak naprawdę, w jakiej dyspozycji znajduje się obecnie holenderski snajper. Van Nistelrooy był przecież długo kontuzjowany i przechodził długotrwałą rehabilitację. Ponadto, klub z Merseyside nie znajduje się w najlepszej kondycji finansowej. Dlatego działacze "The Reds" i sam hiszpański menedżer myślą o wypożyczeniu napastnika. Real i Liverpool nie potrafią się jednak porozumieć co do tego, który klub miałby przez ten czas płacić pensję holenderskiego zawodnika.