Keane po raz kolejny nie zmieścił się w 18-osobowej kadrze "The Reds", a to oznacza, że w ciągu najbliższych 24 godzin, jeszcze przed zamknięciem okna transferowego, może zostać piłkarzem Tottenhamu Hotspur - to zdanie od rana przewija się przez brytyjskie portale internetowe. Jeszcze w piątek trener Benitez zapewnił co prawda, że nie zamierza pozbywać się 28-letniego napastnika, ale do zmiany decyzji ma go przekonać kwota, jaką zaoferował Tottenham. "Spurs" jest ponoć gotowe wyłożyć na Keane'a 15 milionów funtów. Na podjęcie decyzji włodarze Liverpoolu mają mało czasu. Okienko transferowe w Anglii zostanie zamknięte w poniedziałek o godzinie 17 czasu brytyjskiego.