Debiut nie wypadł okazale. Nastąpił w spotkaniu z Węgrami. Messi wszedł na murawę w 63. minucie, a już po 40 sekundach wyleciał z boiska za uderzenie łokciem obrońcy Vilmosa Vanczaka.Potem było jednak zdecydowanie lepiej. Co prawda napastnik przegrał cztery finały wielkich imprez i zakończył reprezentacyjną karierę, wrócił jednak do kadry i w końcu zwyciężył - w tym roku wygrał z Argentyną Copa America. Następnie po 17 latach opuścił Barcelonę, z którą skończył mu się kontrakt i przeszedł do Paris Saint-Germain. Pawo