Lokomotiw mierzył się z FK Ufa. Drużyna z Moskwy objęła prowadzenie w 60. minucie. Po rzucie rożnym do siatki trafił Eder. 11 minut później, w polu karnym, poważną wpadkę zaliczył Krychowiak. Przy próbie wybicia piłki, nie trafił w nią i sfaulował rywala, za co został ukarany żółtą kartką. Rzut karny pewnie wykorzystał Lovro Bizjak. Była to decydująca bramka w tym spotkaniu i mecz zakończyl się remisem 1-1. Maciej Rybus zagrał na lewej stronie obrony Lokomotiwu, ale niczym się nie wyróżnił. Podobnie, jak Sebastian Szymański. Jego Dynamo Moskwa, kończyło w dziesiątkę, ale zdołało zremisować 1-1 z Achmatem Grozny. W doliczonym czasie gry, bramkę zdobył Iwan Ordec. Wcześniej, dla Achmatu, z karnego, trafił Andres Ponce. Damian Szymański, występujący w drużynie z Groznego, cały mecz spędził na ławce. Lokomotiw nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia w lidze. Podopieczni Jurija Siemina są wiceliderami i tracą dwa punkty do Zenitu Sankt Petersburg. Dynamo jest 13., a Achmat 14.MP