Aby triumfować w Lidze ZON Sagres, Porto musi przed własną publicznością pokonać w sobotę prowadzącą w tabeli Benfikę Lizbona, a w ostatniej kolejce walczący o bezpośredni awans do Ligi Mistrzów zespół Pacos de Ferreira, rewelację sezonu. Jak dowiedział się lizboński dziennik "Diario de Noticias", zwycięstwo w obu spotkaniach stało się priorytetem dla kierownictwa "Smoków", które nie szczędzi środków na motywację graczy. "Dla każdego zawodnika władze FC Porto przygotowały 200 tys. euro premii za zdobycie pierwszego miejsca w lidze. Dyspozycje do wypłaty tej kwoty zostały już wydane. Warunkiem jest mistrzostwo kraju" - napisała gazeta. O priorytetowym podejściu władz klubu do meczu z Benfiką świadczy obecność prezesa FC Porto Jorge Pinto da Costy na treningach zespołu w tym tygodniu. Dotychczas rzadko pojawiał się on na zajęciach piłkarzy. FC Porto zajmuje drugie miejsce w tabeli, tracąc do Benfiki dwa punkty. Trzeci w tabeli jest Pacos de Ferreira, który choć nie zagraża czołowej dwójce, to do końca będzie rywalizował z goniącym go w lidze Sportingiem Braga. "Łatwiejsze zadanie w walce o tytuł mistrza Portugalii ma Benfika. Do sukcesu wystarczy jej remis w Porto. Kolejne spotkanie wydaje się być już dla niej tylko formalnością, gdyż podejmie skazane już praktycznie na drugą ligę Moreirense" - odnotował dziennikarz "Diario de Noticias". Z Lizbony Marcin Zatyka