Większe obrażenia odniósł Żivković, natomiast - jak donosi dziennik "Diario de Noticias", powołując się na przedstawicieli klubu - Weigl był "w stanie szoku". Niemiec już drugi raz znalazł się w takiej sytuacji - był też na pokładzie autokaru Borussii Dortmund, gdy w jego pobliżu wybuchła bomba przed ćwierćfinałowym meczem Ligi Mistrzów z AS Monaco. Obaj zawodnicy trafili do szpitala, ale ich rany nie są poważne. Czwartek był dopiero drugim dniem rywalizacji portugalskiej ekstraklasy po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Mecze odbywają się przy pustych trybunach.