FC Barcelona w ciągu dwóch ligowych kolejek straciła to, co wcześniej mozolnie odrabiała. Porażki z Atletico w Madrycie 2:4 i niedzielna z Villarreal 1:2 na Camp Nou sprawiają, że "Duma Katalonii" jest znów 8 punktów za plecami prowadzącego w tabeli Realu Madryt. "To był cios, którego się nie spodziewaliśmy. Chociaż nasza strata się powiększyła, to liga nie jest już stracona" - nie traci wiary wychowanek "blaugrana". W podobnym tonie wypowiada się Frank Rijkaard. "To trochę trudne mówić o tym teraz. Mamy dopiero marzec i nie widziałem jeszcze, żeby liga rozstrzygnęła się w marcu. W tym sezonie można przecież zdobyć jeszcze 33 punkty. Trzeba walczyć we wszystkich spotkaniach, które nam pozostały. Nie możemy w tej chwili z niczego rezygnować. To jasne, że strata się powiększyła, ale nie możemy już teraz tracić wiary" - podkreślił opiekun Barcelony. Zobacz aktualną TABELĘ hiszpańskiej Primera Division