Ceferin przyznał, iż towarzyska rywalizacja nie dostarczyła wyrazistych, znaczących meczów i potrzebna jest nowa równowaga między piłką klubową i narodową. "Zwolennicy reformy zdają sobie sprawę, że większość meczów towarzyskich nie jest w stanie zapewnić konkurencyjnego i wielkiego futbolu. Relacje między piłką klubową i reprezentacyjną wymagały ponownego zrównoważenia. To było głównym powodem powstania Ligi Narodów UEFA" - podkreślił Słoweniec. Początkowo pomysł był krytykowany m.in. z uwagi na dość skomplikowane zasady nowych rozgrywek, ale po styczniowym losowaniu grup sceptyczne głosy ucichły. "Mistrzostwa świata pokazały, że istnieje ogromny apetyt na futbol z udziałem drużyn narodowych. UEFA zawsze zdawała sobie z tego sprawę, a także z faktu, że futbol narodowy potrzebuje czegoś więcej niż letniego trofeum co dwa lata" - dodał szef UEFA, odnosząc się do częstotliwości rozgrywania mistrzostw Europy i świata. Reprezentacja Polski trafiła w Lidze Narodów do grupy 3. najsilniejszej dywizji A (tzw. grupa A3) - razem z Portugalią i Włochami. Pierwszy mecz rozegra 7 września z Italią w Bolonii. Zrzeszone w UEFA federacje zostały podzielone na cztery dywizje - A, B, C i D, na podstawie rankingu tej organizacji (innego niż FIFA). W czasie ustalania koszyków Polska zajmowała w nim dziewiąte miejsce. Dywizje A i B liczą po 12 zespołów, C - 15, a D - 16. W każdej z dywizji powstały cztery grupy, złożone z trzech lub czterech zespołów, aby każda reprezentacja mogła rozegrać po cztery lub sześć meczów (systemem mecz i rewanż). W przypadku dywizji A grupy składają się z trzech zespołów. Faza grupowa zostanie rozegrana od września do listopada 2018. Zwycięzcy grup dywizji A awansują do Final Four, zaplanowanego na czerwiec 2019 roku. Ważnym aspektem nowej formuły rozgrywek jest to, że cztery zespoły z Ligi Narodów - po jednej z każdej dywizji - będą mogły awansować na mistrzostwa Europy 2020. Zaplanowana na jesień pierwsza edycja LN oznacza, że tradycyjne kwalifikacje Euro 2020 rozpoczną się dopiero w marcu 2019 roku (terminy - marzec, czerwiec, wrzesień, październik i listopad). Pomiędzy poszczególnymi dywizjami LN będą obowiązywały zasady awansów i spadków. Do niższej spadną po cztery najsłabsze zespoły z dywizji A, B i C, a do wyższej awansują po cztery najlepsze z B, C i D. W mistrzostwach Europy 2020 wezmą udział 24 zespoły (podobnie jak w ME 2016). Tym razem tylko 20 z nich zagwarantuje sobie udział w tradycyjnych eliminacjach. Zespoły, które nie uzyskały awansu z tych kwalifikacji, a zostaną najwyżej sklasyfikowane w Lidze Narodów, będą walczyły w play off (26-31 marca 2020) o pozostałe cztery miejsca w ME 2020. Każdej z dywizji Ligi Narodów przysługuje bowiem jedna tzw. dzika karta. Jeżeli więc np. Polsce nie uda się wywalczyć awansu na Euro 2020 z eliminacji, może mieć taką okazję w play off Ligi Narodów. Wezmą w nich udział po cztery najlepsze drużyny poszczególnych dywizji (które nie uzyskają kwalifikacji na Euro). Jeśli w danej dywizji LN nie będzie czterech takich reprezentacji (bo wywalczyły już awans na Euro 2020 z eliminacji), stawkę uzupełnią zespoły z kolejnej dywizji. Co ciekawe, jedno miejsce w mistrzostwach Europy za grę w Lidze Narodów wywalczy drużyna z najniższej, 16-zespołowej dywizji D. W tradycyjnych eliminacjach takie zespoły nie mają raczej szans awansu na Euro. Dywizję D tworzą: Azerbejdżan, Macedonia, Białoruś, Gruzja, Armenia, Łotwa, Wyspy Owcze, Luksemburg, Kazachstan, Mołdawia, Liechtenstein, Malta, Andora, Kosowo, San Marino i Gibraltar. Powstanie LN nie wyklucza całkowicie tradycyjnych meczów towarzyskich. Zgodnie bowiem z harmonogramem UEFA jesienią 2018 roku będzie sześć terminów na mecze Ligi Narodów, a przecież np. drużyny z dywizji A zagrają tylko cztery spotkania w grupie. Zostają więc dwa wolne terminy. Biało-czerwoni zagrają towarzysko 11 września z Irlandią we Wrocławiu i 15 listopada z Czechami w Gdańsku.