W środę na stadionie Kingsmeadow w Londynie zawodniczki Chelsea podjęły ekipę Juventusu - spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, ale po ostatnim gwizdku i tak media na Wyspach miały sporo do zrelacjonowania. Liga Mistrzyń. W trakcie meczu Chelsea - Juventus zawodniczka przewróciła intruza W samej końcówce spotkania na boisko wdarł się kibic - ku niezadowoleniu pozostałych fanów, którzy jego wybryk przyjęli raczej buczeniem. Młody mężczyzna nie spieszył się z opuszczeniem placu gry nawet po tym, jak kapitanka "The Blues" Magdalena Eriksson dała mu wyraźnie znak, że powinien powrócić na trybuny.Kibic wyjął wtedy komórkę i zaczął robić sobie zdjęcie (lub nagrywać swój "wyczyn"). W tym momencie nie wytrzymała napastniczka Chelsea, Australijka Sam Kerr, która podbiegła do intruza i uderzyła go barkiem. Przeszkadzający w dokończeniu spotkania fan upadł na murawę, by chwilę potem zostać odeskortowanym poza boisko. Zobacz TOP 5 bramek i interwencji z Ligi Mistrzów - sprawdź teraz! Prowadząca spotkanie arbiter Sara Persson nie miała wówczas wyboru i ukarała Kerr żółtą kartką. Piłkarską potyczkę po chwili udało się doprowadzić do końca. Liga Mistrzyń. Emma Hayes: Bezpieczeństwo piłkarek powinno być priorytetem Sytuacja wywołała dyskusję na temat bezpieczeństwa w trakcie żeńskich rozgrywek piłkarskich. Głos zabrała trenerka Chelsea, Emma Hayes. "Myślę, że powinno to posłużyć jako przypomnienie dla nas wszystkich, dla stewardów i obsługi stadionów, że powinniśmy traktować bezpieczeństwo piłkarek priorytetowo" - orzekła Hayes, cytowana przez BBC Sport. Liga Mistrzyń. Chelsea potrzebuje co najmniej remisu do awansu Bezbramkowy remis z Juventusem sprawił, że zawodniczki "The Blues" nie mogą jeszcze cieszyć się z awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzyń. W ostatnim grupowym meczu - z Wolfsburgiem - muszą one zaliczyć co najmniej remis, by móc spokojnie przejść dalej. PaCze