Dzisiaj Slovan miał zmierzyć się z zespołem z Wysp Owczych KI Klasvik. Mecz został jednak przełożony, bo w słowackim klubie wykryto koronawirusa.We wtorek pozytywny wynik dał test jednego z członków sztabu medycznego Slovana. Wydawało się, że farerska drużyna bez gry awansuje do kolejnej rundy. UEFA zezwoliła jednak na przełożenie spotkania.Mecz odbędzie się w piątek. Nie będzie mogli w nim jednak zagrać podstawowi piłkarze, którzy znajdują się już na Wyspach Owczych. Slovan będzie musiał wysłać na miejsce nową drużynę. Oznacza to, że swoją szansę dostaną piłkarze, którzy pierwotnie nie znaleźli się w kadrze meczowej oraz juniorzy. MP