- Zresztą na razie nie myślimy o pieniądzach, ale o tym by grać jak najlepiej - dodał Lewandowski. - Liczy się teraz tylko to zwycięstwo, a od piątku Legia. Nie ustawialiśmy ostatniej akcji pod Rafała. Wszystko jakoś samo wyszło. Wiedzieliśmy, że potrafi uderzyć. Pokazał to już kilka razy w lidze. Miał dobrą pozycję, strzelił z całej siły i trafił. Jest super! Co się działo dalej, to, szczerze mówiąc, nie pamiętam - opisuje ostatnią akcję spotkania reprezentacyjny napastnik.