N'Golo Kante jest jednym z najbardziej pożądanych graczy na rynku transferowym - latem skończy mu się kontrakt z Chelsea, a mistrz świata z 2018 roku nie chce go przedłużać. Siedem lat spędzonych w klubie z Londynu to dla niego wystarczający czas, zresztą ten sezon jest już bardzo pechowy. 31-letni gracz przez większość czasu leczył bowiem kontuzję - zagrał w pierwszej połowie sierpnia, później się rehabilitował, a gdy wznowił treningi, uraz się odnowił. Właśnie dlatego nie pojechał z "Trójkolorowymi" na mundial do Kataru. Barcelona szuka następcy Busquetsa. Znalazła idealnego? N'Golo Kante rozmyśla za to o przyszłości i chciałby ją zabezpieczyć jak najszybciej. Teoretycznie może podpisać umowę z nowym pracodawcą już za tydzień, a będzie ona obowiązywać od 1 lipca. O piłkarza chciał powalczyć Tottenham Hotspur do gry włączyła się jednak FC Barcelona, która szuka zastępstwa dla Sergio Busquetsa. 34-letni pomocnik najchętniej już teraz przeniósłby się za ocean, ale "Blaugrana" o tym nie chce słyszeć. Ruch z przejściem do MLS możliwy będzie więc dopiero latem, a Kante byłby dla "Barcy" idealnym następcą Hiszpana. I świetnym zabezpieczeniem dla ofensywnego trio, w tym dla Roberta Lewandowskiego. Problem w tym, że Barcelona liczy każdy milion dolarów w budżecie płacowym, by nie popaść w jeszcze większe kłopoty. Jej problemy mogą wykorzystać bogacze z Al Nassr Rijad, którzy już przeznaczyli setki milionów na ewentualną umowę Cristiano Ronaldo, ale dodatkowe miliony dla N'Golo Kante też się pewnie znajdą. Z informacji Foot Mercato wynika, że francuski pomocnik nie jest przeciwny temu pomysłowi. Możliwe też, że 31-letni gracz chce pospieszyć Barcelonę - Francuz nie ukrywał, że chce tę sprawę załatwić jeszcze w styczniu. Al Nassr już zwalnia piłkarzy. Robi miejsce dla nowych gwiazd? Al-Nassr z kolei, jeśli pozyskałby Ronaldo oraz Kante, musiałby uszczuplić swoją kadrę z dwóch, trzech zagranicznych graczy. Przepisy w Arabii Saudyjskiej pozwalają bowiem na występy tylko siedmiu piłkarzy. Klub już zapowiedział, że zimą jego szeregi opuszczą m.in. Argentyńczyk Gonzalo Martinez i Uzbek Jaloliddin Maszaripow. A kadrze drużyny pozostaną tak znani zawodnicy, jak: David Ospina, Luiz Gustavo czy Vincent Aboubakar. Barcelona już w Sylwestra rozegra kolejny mecz w La Liga - w derbach miasta zmierzy się z Espanyolem. 4 stycznia "Duma Katalonii" zagra w Pucharze Króla z trzecioligowym CF Intercity. W Alicante będzie mógł wystąpić Robert Lewandowski, którego trzymeczowa pauza za czerwoną kartkę obejmuje mecze ligowe.