FC Barcelona w środę prawdopodobnie rozpocznie próbę ratowania sezonu, bo niewiele wskazuje na to, aby udało się zdobyć tytuł mistrzów Hiszpanii i obronić trofeum. Strata do Realu Madryt jest duża, a meczów mało, a także jakość bezpośredniego rywala z najwyższej światowej półki. Krótszą drogą wydaje się na dziś wygranie Ligi Mistrzów, bo tam meczów jest mniej, ale i rywale lepsi, oczywiście wyłączając starcie na Santiago Bernabeu z "Królewskimi". Bayern Monachium na dnie, koszmar. Tak źle było tylko przed Lewandowskim Pierwszą - niezwykle wysoką przeszkodą do przeskoczenia dla Barcelony będzie Paris Saint-Germain. Los chciał, że "Duma Katalonii" zmierzy się z zespołem z Paryża już na etapie ćwierćfinałów, w których Barcelona dawno nie grała. Pierwsze spotkanie odbędzie się na Parc des Princes i faworytem w tym pojedynku na pewno będzie drużyna gospodarzy właśnie z racji na wsparcie swoich kibiców, którzy na te "ligomistrzowe" wieczory zawsze pokazują na trybunach wielką motywację. Mbappe straszy Barcelonę. Jasna deklaracja Wydaje się, że wyjątkowo do tych spotkań może podejść Kylian Mbappe, gdyż dla nie może to być ostatni dwumecz w Lidze Mistrzów w barwach Paris Saint-Germain. Wszystko bowiem wskazuje na to, że po zakończeniu obecnego sezonu Francuz opuści klub i przeniesie się do Realu Madryt. Na jego koncie w tych rozgrywkach nie ma żadnych imponujących osiągnięć drużynowych, bo ledwie raz zagrał w Lidze Mistrzów w finale, co patrząc na kaliber zawodnika, musi być pewną anomalią. Zachwyty nad Jakubem Moderem, co za słowa! Wielka nadzieja przed EURO Mbappe jest bardzo zmotywowany przed tym dwumeczem i chce pokazać, że jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym piłkarzem na świecie. W najnowszym wywiadzie straszy Roberta Lewandowskiego i jego kolegów. - Czas na największych piłkarzy na świecie. Jestem gotowy i jak zwykle nie będę się ukrywał - powiedział Mbappe dla "Telefoot". - Co roku ten okres jest punktem zwrotnym w sezonie. Pod koniec kwietnia będziemy mieli informację, jaki to był dla nas czas. Jestem pewien, że damy z siebie wszystko. To jest w rękach Boga - dodał gwiazdor. Same liczby indywidualne Mbappe w Lidze Mistrzów są iście imponujące. Francuz w tych rozgrywkach na murawie pojawił się dotychczas łącznie w 69 spotkaniach. Strzelił w nich 46 goli i 26 razy asystował. Jest już 12. strzelcem w historii Ligi Mistrzów. Ostatni dwumecz z FC Barceloną z 2021 roku Mbappe wspomina doskonale. PSG wygrało łącznie 5:2, a sam mistrz świata z 2018 roku strzelił w tych dwóch meczach cztery gole. Najgorzej tamte pamięta z pewnością Gerard Pique.