Dzisiaj już wiadomo, że skończyło się na strachu. Konsekwencje ataku serca na środowym treningu mogły być znacznie poważniejsze, ale po szybkiej operacji życiu Casillasa nie zagraża niebezpieczeństwo. W jakim stanie jest obecnie hiszpański bramkarz? Ze zdjęcia, które zostało zamieszczone jeszcze tego samego dnia wieczorem w mediach społecznościowych można wywnioskować, że w całkiem dobrym. Uśmiechnięty Casillas wskazuje nawet kciukiem, że wszystko jest już pod kontrolą. Głos na ten temat zabrał również lekarz mistrzów Portugalii w rozmowie z klubowym kanałem Porto Canal. - Jego ewentualny powrót będzie zależał od wielu rzeczy. Od postępów w leczeniu, a mówić dokładniej od tego, jak organizm może zachowywać się nie tylko w sytuacjach odpoczynku, ale też stresu, który towarzyszy wysiłkowi. Ale przede wszystkim pytanie będzie dotyczyło tego, czy sam Iker zdecyduje się na kontynuowanie kariery - powiedział Nelson Puga. Jak podkreślił, niespełna 38-letni Casillas znajduje się pod dobrą opieką, jego stan jest stabilny, czuje się dobrze, o czym świadczy też charakterystyczny dla niego humor, nawet po tym co przeszedł. - Teraz przed nim rehabilitacja, aby wrócić do pełni zdrowia - stwierdził lekarz, nie chcąc zdradzić więcej szczegółów. RP