Ten sezon polskiej PKO Ekstraklasy może być absolutnie historyczny. Na osiem kolejek przed końcem bardzo wiele wskazuje na to, że na podium zabraknie historycznej czołówki naszej klubowej piłki. Mowa rzecz jasna o Legii Warszawa i Lechu Poznań. Oba te zespoły w tym momencie plasują się poza top trzy PKO Ekstraklasy, choć trzeba pamiętać, że ich strata jest tak naprawdę iluzoryczna i wciąż bez większych kłopotów można wyobrazić sobie, że znajdą się na podium. Mówimy bowiem o różnicy bramek w przypadku Lecha i zaledwie jednym punkcie w odniesieniu do Legii Warszawa. Można więc śmiało powiedzieć, że to praktycznie nic. Inaczej jest jednak z przewagą Jagiellonii Białystok nad grupą pościgową. Zespół lidera naszej ligi ma bowiem już cztery oczka zaliczki nad drugim Śląskiem Wrocław i sześć punktów przewagi nad trzecim Rakowem Częstochowa. Na zaledwie osiem spotkań do końca to naprawdę dobra pozycja do walki. Jagiellonia wielki faworytem do mistrzostwa. Legia daleko w tyle Tym bardziej, że w najbliższy weekend Jagiellonia może wykonać kolejny bardzo duży krok do tytułu. Zespół prowadzony przez Adriana Siemieńca zmierzy się bowiem w Warszawie z Legią. Jeśli uda się wygrać, to "Wojskowi" wypadną z walki o tytuł, a z kolei w przypadku porażki Legia się do tego wyścigu realnie włączy. Cztery punkty różnicy dają bowiem jeszcze nadzieję na odrobienie strat, a mecz z Legią jest tak naprawdę przedostatnim z rywalem z czołówki, na koniec kwietnia nadejdzie jeszcze pojedynek z Pogonią Szczecin, która ma tyle samo punktów, co Legia. Nie ma jednak wątpliwości, że wobec tych wszystkich faktów to Jagiellonia musi być traktowana za faworyta do tytułu. Potwierdzają to wyliczenia serwisu "euroclubindex.com", według którego Jagiellonia ma dokładnie 53,4 procent szans na zdobycie tytułu, a sezon zakończy z dorobkiem 63 punktów, a więc 12 więcej, niż ma obecnie. Co ciekawe, drugiego miejsca nie zajmuje Śląsk Wrocław, jak to jest w rzeczywistości, a Lech Poznań. "Kolejorzowi" daje się 16,1 procent szans na tytuł z liczbą 61 punktów. Trzecie miejsce w tej nietypowej klasyfikacji zajmuje Raków Częstochowa z szansami ocenianymi na 13,4 procent i dorobkiem 60 oczek. Na dopiero czwartej pozycji plasuje się obecny wicelider z Wrocławia. Drużyna Jacka Magiery ma równe siedem procent szans na wygraną z liczbą 58 punktów, a czołową piątkę zamyka Legia Warszawa, która według analiz ma 6,5 procent szans na tytuł z takim samym dorobkiem punktowym. Pogoń z taką liczbą punktów, co Legia obecnie ma tych szans prawie o połowę mniej.