Piłkarze trenera Ołeksandra Petrakowa przed barażowym półfinałem ze Szkocją zapewniali, że dadzą z siebie nie sto, a dwieście procent. A, że Szkoci też nie zwykli odpuszczać można było się spodziewać dobrego meczu. Gary Lineker: Porywająca piłka I tak właśnie było. Ukraińcy na początku drugiej połowy prowadzili już 2-0, ale gospodarze się nie poddali i w końcówce meczu uzyskali sporą przewagę. Strzelili kontaktową bramkę, dążyli do wyrównania, ale goście wyprowadzili w doliczonym czasie skuteczną kontrę. Wygrali 3-1 i w niedzielę zagrają w finale barażów w Cardiff z Walią. Większość piłkarzy Ukrainy, w której rozgrywki przerwano z powodu wywołania wojny przez Rosję, w tym roku właściwie nie grało w oficjalnych spotkaniach. Dlatego ich forma była niewiadomą. To jeden z powodów, dla których fachowcy doceniają ich postawę. "Ukraińcy są niesamowici. Nadzwyczajne przedstawienie" - napisał Gary Lineker. "Porywająca piłka i niewiarygodna atmosfera na Hampden Park". Boniek: Faworytem Walia Po awansie Ukraińców 80-krotny reprezentant Anglii, obecnie komentator telewizyjny nawiązał do trwającej wojny. "Krótka chwila radości pośród horroru. Co za niesamowici i wytrzymali są to ludzie". Także Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, skomentował zwycięstwo Ukrainy: "Bez słów" i emotikonki braw, ale dodał, że "Co wcale nie znaczy, że z Walią są faworytami". Najlepsze momenty, bramki i interwencje Ligi Mistrzów - zobacz już teraz! Trener Szkocji: To był wieczór Ukrainy Na na żywo oglądał Andrij Szewczenko, były reprezentant i trener Ukrainy. Chwalił swoich rodaków: "To była niesamowita i bardzo ważna wygrana. Sława Ukrainie." Steve Clarke, selekcjoner Szkotów przyznał krótko: - To był wieczór Ukrainy, nie Szkocji. Gratuluję wygranej i życzę powodzenia w Cardiff. Trener Ukrainy: Zagraliśmy dla tych, którzy są w naszej ojczyźnie Ołeksandr Zinczenko, jeden z najlepszych na boisku w Glasgow ocenił występ tak: - Wydawało nam się, że będziemy w stanie kontrolować cały mecz, ale od około 70. minuty przewagę uzyskali Szkoci. Zdawaliśmy sobie sprawę, że tak może się stać, bo to silny zespół. Na szczęście wygraliśmy. To jeszcze nie czas, by świętować, na razie trzeba się zregenerować przed meczem z Walią - podkreślił. - To nie będzie spotkanie, w którym rolę odegra kondycja czy taktyka. To będzie walka o przetrwanie. Trener Petrakow: - To zwycięstwo wiele znaczy dla naszego kraju. Mam nadzieję, że po tej wygranej w naszej ojczyźnie ci wszyscy, którzy jej bronią, którzy są w namiotach, barakach, szpitalach są z nas dumni. To wygrana dla nich. Mówiłem piłkarzom, że ze Szkocją grają właśnie dla nich. Zinczenko? To bardzo patriotyczny człowiek, który mocno przeżywa wojnę. Straciliśmy na niej już tylu ludzi - żołnierzy, kobiety i dzieci. Coś takiego nie powinno dotykać żadnego narodu. Nie zrozumiesz tego, dopóki cię to nie dotknie.