"W kręgu naszego zainteresowania jest trzech zawodników. Trzeba się śpieszyć, bo sprawa ewentualnego transferu musi być zapięta jeszcze przed wyjazdem na pierwszy obóz do Hiszpanii" - stwierdził menedżer Lecha, Przemysław Erdman. Według wielkopolskiego dziennika numerem jeden na liście życzeń "Kolejorza" wydaje się być Rafał Kaczmarczyk. Pomocnikowi Groclinu za pół roku kończy się kontrakt z grodziskim klubem. "Nie jest to wykluczone" - ujawnił prezes do spraw sportowych Groclinu, Jerzy Kopa. Przyjazd Kaczmarczyka do Poznania zależy od tego, czy trener Dusan Radolsky wskaże jego potencjalnego następce spośród zawodników, którzy mają przyjechać w najbliższych dniach na testy do Grodziska.