"Od początku byłem o tym przekonany" - zapewnił w środę, po ogłoszeniu decyzji UEFA były prezydent Lech Wałęsa. Dodał, że nie trzeba było go długo namawiać do idei wsparcia promocji kandydatury Gdańska i Polski. Zaznaczył, że "jeżeli tylko czas pozwoli" wybierze się na mecze mistrzostw Europy w 2012 roku. Komentarz Mirosława Drzewieckiego do decyzji UEFA Były prezydent był jedną z postaci kampanii marketingowej, którą przeprowadzono celem wsparcia kandydatury Polski i Ukrainy do organizacji turnieju. Były prezydent np. wystąpił w spocie reklamowym, skierował też list do kierownictwa UEFA z poparciem kandydatury Polski i Ukrainy. "Powierzenie Polsce i Ukrainie mistrzostw byłoby wyraźnym sygnałem, że zmiany jakie, zaszły w tej części Europy na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat, zostały dostrzeżone i docenione na Zachodzie Europy" - napisał wówczas Lech Wałęsa, podkreślając, że oba kraje są w stanie zorganizować turniej na najwyższym światowym poziomie.