Vukcević to lewonożny pomocnik, a piłkarza na tę pozycję mistrz Polski również poszukuje. Oczywiście najważniejszą w tej chwili rzeczą jest znalezienie godnego następcy Roberta Lewandowskiego na środku ataku, ale poza tym poznaniacy chcą pozyskać także stopera i lewego pomocnika, przydałby się również jeszcze jeden defensywny pomocnik. Tym lewym pomocnikiem może być właśnie Vukcević - piłkarz wicemistrza Czarnogóry Buducnosti Podgorica. We wtorek zagra w sparingu ze Slovanem Bratysława i jeśli zaprezentuje się dobrze, Lech być może rozpocznie starania o tego piłkarza. Młodzieżowy reprezentant Czarnogóry nie powinien kosztować więcej niż pół miliona euro. Lech jest bliski pozyskania napastnika Zalaegerszegi TE Artjomsa Rudnevsa, ale raczej wątpliwe, by był to ten piłkarzy, który miałby w pierwszym składzie zastąpić Lewandowskiego. Łotysz, wicekról strzelców węgierskiej ekstraklasy, pokazał się w sobotę z dobrej strony i trener Zieliński podjął pozytywną decyzję, co do przydatności tego gracza. Głównym celem transferowym Lecha na tej pozycji może być jednak Brazylijczyk Cleverson Gabriel Cordova, czyli Cleo. To podstawowy snajper Partizana Belgrad, z którym Lech zmierzy się w czwartek. Cleo ma jeszcze trzyletni kontrakt z mistrzem Serbii, więc jeśli mistrz Polski będzie chciał wykupić tego gracza, musi liczyć się ze sporym wydatkiem - grubo ponad milion euro.