Honorową bramkę dla Lecha zdobył Zbigniew Zakrzewski. KKS Lech Poznań SSA rozegrał pierwszy oficjalny mecz na własnym stadionie. Dopisała publiczność. Mimo upałów na trybunach zasiadło 14 tys. widzów, którzy dość długo dopingowali do walki gospodarzy. Niestety okazało się, że porażka w pierwszym meczu w Tiraspolu nie była dziełem przypadku. Wprawdzie w pierwszej części gospodarze wypracowali kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, ale fatalnie pudłowali i po jednym z kontrataków goście uzyskali prowadzenie. Po zmianie stron ataki Lecha była coraz bardziej chaotyczne, natomiast goście groźnie kontrowali. Drugą bramkę zdobyli po błędzie bramkarza Radosława Cierzniaka, który tak nieudolnie próbował wybić piłkę po silnym uderzeniu Jewgienija Gorodeczi, że wpadła ona do bramki. O losach meczu przesądził Serhij Namasco. Wynik ustalił w 73. min Zbigniew Zakrzewski. II runda Pucharu Intertoto: Lech Poznań - FC Tiraspol 1:3 (0:1) Bramki: Zbigniew Zakrzewski (73.) - Serhij Aleksiejew (27.), Jewgienij Gorodeczi (62.), Serhij Namasco (70.). Sędziował Robert Krajnc (Słowenia). Żółte kartki - Marcin Wachowicz - Andriej Secriereu (FC Tiraspol). Widzów 14 tys. W pierwszym meczu 0:1. Lech: Radosław Cierzniak - Marcin Wasilewski, Dawid Kucharski, Maciej Scherfchen, Grzegorz Wojtkowiak - Zbigniew Zakrzewski, Rafał Murawski, Przemysław Pitry (57. Ilian Micanski), Marcin Wachowicz (71. Artur Marciniak) - Jacek Dembiński (63. Karol Gregorek), Piotr Reiss. FC Tiraspol: Stanisław Namasco - Wiktor Gołowacenko, Kyryło Sydorenko, Andriej Nowikow, Kennedy Chinwo (85. Walter Gorguaszwili) - Jewgienij Gorodeczi (79. Andrei Porsireanu), Ołeksandr Byczkow, Andrei Secriereu (77. Nikolai Rudac), Serhij Namasco, Igor Picusciac - Serhij Aleksiejew.