W 1992 roku, gdy rozgrywki Ligi Mistrzów odbywały się oficjalnie po raz pierwszy (faza grupowa w Pucharze Europy była już jednak rok wcześniej) poznaniacy bez problemów pokonali Skonto Ryga, a w decydującym dwumeczu trafili na IFK Goeteborg. W Szwecji poznaniacy przegrali 0-1 po golu straconym w końcówce meczu. Przed rewanżem nastroje w Wielkopolsce były więc bardzo optymistyczne, ale gracze IFK rozbili Lecha 3-0. Rok później Lech też przeszedł pierwszą przeszkoda - mistrza Izraela Beitar Jerozolima. Potknął się na drugiej - Spartaku Moskwa. Klęska w pierwszym meczu 1-5 pozbawiła mistrzów Polski złudzeń. Gdy po pół godzinie gry Lech przegrywał w przenikliwym zimnie 0-3, ludzie opuszczali już stadion przy Bułgarskiej. Tamten budowany na kredyt zespół szybko stoczył się w przepaść. Teraz nowy Lech dostaje trzecią szansę gry w Lidze Mistrzów. Najpierw poznaniacy muszą pokonać Inter Baku - mistrza Azerbejdżanu. Później dwóch innych rywali, przy czym w kolejnych losowaniach Lech nie będzie już rozstawiony. A pierwsze z tych losowań już w najbliższy piątek w Nyonie. Do tej pory polskie kluby bez problemów wygrywały z rywalami z krajów położonych na Kaukazie. Tyle że w Azerbejdżanie czy Gruzji w futbol wrzucane są coraz większe pieniądze i kwestią czasu pozostaje zmniejszenie się różnicy między nasza piłką a tamtejszą. Zresztą w Interze Baku już teraz większość składu oparta jest na obcokrajowcach, a nie są to bylejacy piłkarze. Kogo przeciwko nim pośle do boju Lech? Trener Jacek Zieliński ma zespół słabszy niż ten, który dwa miesiące temu świętował mistrzostwo Polski. Zespół opuścił Robert Lewandowski, który stanowił największy atut Lecha w ofensywie. Tej dziury nie udało się załatać - sprowadzony z konieczności Artur Wichniarek ma siły na co najwyżej jedną połowę meczu, a w potwornych upałach, jakie teraz są w Baku, może nawet na pół godziny meczu. Do tego trudno wymagać od tego doświadczonego gracza, by rozumiał się zresztą drużyny po zaledwie dwóch tygodniach treningów. Wichniarek wybiegnie jednak na boisko w podstawowym składzie, bo innej alternatywy Zieliński po prostu nie ma. Za jego plecami będzie grał tercet Kriwiec - Stilić - Peszko. W Austrii szkoleniowiec mistrzów Polski próbował co prawda w roli ofensywnego środkowego pomocnika Jakuba Wilka, ale to tylko opcja rezerwowa. Pewny swego miejsca może być też Sławomir Peszko, choć na jego pozycję Lech ściągnął latem Jacka Kiełba. Kiełb będzie rezerwowym - w ostateczności to on lub Tomasz Mikołajczak może zastąpić z przodu Wichniarka. Pomoc Lecha będzie uzupełniało dwóch defensywnych pomocników - Tomasz Bandrowski i Dimitrije Injac. W obronie zagrają zapewne Grzegorz Wojtkowiak (na prawej stronie), Bartosz Bosacki i Manuel Arboleda (w środku) oraz na lewej stronie Seweryn Gancarczyk. Tego ostatniego, bez szkody dla gry drużyny, Zieliński mógłby zastąpić Luisem Henriquezem, bo Gancarczyk ostatnio grał bardzo przeciętnie i popełniał sporo błędów. Niewiadomą pozostaje za to kwestia obsadzenia bramki - Krzysztof Kotorowski nie popełniał ostatnio zbyt wielu błędów, które zdarzały się Jasminowi Buriciowi. Bośniak, gdy ma dobry dzień, potrafi jednak zatrzymać rywali, co pokazał wiosną. Poznaniacy są już w Baku. Szefowie klubu zadbali o to, by zawodnicy jedli potrawy przygotowanego przez poznańskiego kucharza, zabrali swoją wodę. Zieliński pamięta bowiem, jak całkiem niedawno poleciał z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. na mecz z Arazem Imiszli w Pucharze UEFA. Wtedy niektórzy członkowie grodziskiej ekipy się zatruli, a piłkarze z trudem wymęczyli remis 0-0. Lech chce tego uniknąć. Andrzej Grupa Kadra Interu na eliminacje LM: bramkarze: Georgi Lomaia, Salahat Agayev i Anar Maharramov obrońcy: Danildo Assioli, Waleri Abramidze, Władimir Lewin, Kachaber Mżawanadze, Żiwko Żelew, Ilia Kandelaki, Arif Daszdemirow, Jose Machado i Dimitri Krugłow pomocnicy: Aleksandr Czertoganow, Branislav Chervenka, David Odikadze, Tofik Michajłow, Petar Zlatinow, Rowszan Amiraslanow, Jamal Mammadow, Leo Rocha, Nizami Hadżijew i Szahriar Ragimow. napastnicy: Sabuhi Ismaiłow, Elnur Abdulow, Girts Karlsons i Robertas Poskus. Liga Mistrzów - program 2. rundy eliminacji: wtorek, 13 lipca: godz. 17.00: Inter Baku (Azerbejdżan) - Lech Poznań (Polska) 18.00: Metalurgs Lipawa (Łotwa) - Sparta Praga (Czechy) 18.00: Levadia Tallin (Estonia) - VSC Debrecen (Węgry) 18.00: Birkirkara FC (Malta) - MSK Żylina (Słowacja) 18.00: FC Salzburg (Austria) - HB Torshavn (Wyspy Owcze) 19.00: Litex Łowecz (Bułgaria) - Rudar Pljevlja (Czarnogóra) 19.00: Omonia Nikozja (Cypr) - FK Renova (Macedonia) 19.00: AIK Sztokholm (Szwecja) - Jeunesse Esch (Luksemburg) 20.00: Hapoel Tel Awiw (Izrael) - Zeljeznicar Sarajewo (Bośnia i Hercegowina) 20.15: Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - NK Koper (Słowenia) 20.45: Bohemians Dublin (Irlandia) - The New Saints Llansantffraid (Walia) środa, 14 lipca: 18.00: FK Aktobe (Kazachstan) - Olimpi Rustawi (Gruzja) 18.00: BATE Borysów (Białoruś) - FH Hafnarfjoerdur (Islandia) 18.00: Ekranas Poniewież (Litwa) - HJK Helsinki (Finlandia) 19.00: Sheriff Tyraspol (Mołdawia) - Dinamo Tirana (Albania) 20.45: Partizan Belgrad (Serbia) - Pjunik Erywań (Armenia) 20.45: Linfield Belfast (Irlandia Płn.) - Rosenborg Trondheim (Norwegia)